Polityka wewnętrzna Korei Południowej

Joanna Beczkowska

26.05.2025

3 czerwca odbędą się przyspieszone wybory prezydenckie w Korei Południowej. Jest to rezultat podtrzymania przez Trybunał Konstytucyjny decyzji o impeachmencie prezydenta Yoon Suk-yeola. Rozpoczęte w maju kampanie wyborcze charakteryzują się różnorodnymi propozycjami kandydatów, mającymi na celu poprawę gospodarki i znalezienie nowych motorów wzrostu kraju. Kandydaci różnią się podejściem do kluczowych kwestii, od polityki gospodarczej i społecznej po reformy polityczne i stosunki międzynarodowe. Wśród głównych kandydatów należy wymienić byłego lidera Partii Demokratycznej Lee Jae-myunga, byłego ministra pracy reprezentującego Partię Siły Narodu Kim Moon-soo oraz Lee Jun-seoka z Partii Reform, najmłodszego kandydata, przyciągającego głównie młodych mężczyzn. Jakie są najważniejsze obietnice wyborcze kandydatów?

Gospodarka i nowe technologie

Jednym z kluczowych zagadnień obecnych wśród obietnic wyborczych jest poprawa sytuacji gospodarczej kraju oraz utrzymania pozycji jednego z międzynarodowych liderów nowych technologii.

Strategia gospodarcza Lee Jae-myunga opiera się przede wszystkim na inwestycjach państwowych w przyszłe gałęzie przemysłu i zapewniającą podstawowe gwarancje socjalne dla obywateli. Lee opowiada się za państwowymi inwestycjami, szczególnie w obszarach takich jak sztuczna inteligencja (AI), zielona energia i regionalne centra innowacji Szczególnie sztuczna inteligencja postrzegana jest przez kandydata Partii Demokratycznej jako przyszły „silnik napędowy” wzrostu gospodarczego Korei. Lee Jae-myung zobowiązał się do zainwestowania 100 bilionów wonów poprzez publiczno-prywatny fundusz w AI i nowe gałęzie przemysłu. Do tego planowane są inicjatywy skupione wokół kształcenia specjalistów w dziedzinie AI – zaś w obszarze edukacji wprowadzenie cyfrowych podręczników opartych o sztuczną inteligencję. Warto zauważyć, że Lee Jae-myung rozpoczął kampanię pod hasłem wzmacniania „K-nauki i K-technologii”, w nawiązaniu do popularnych marek związanych z kulturą (k-pop, k-dramy).

Z kolei Kim Moon-soo z konserwatywnej Partii Siły Narodu w swojej strategii gospodarczej koncentrował się na rozwiązaniach przyjaznych dla biznesu, takich jak deregulacja, obniżka podatków czy inicjatywy mające na celu pobudzenie sektora prywatnego. Do takich inicjatyw ma należeć reforma prawa pracy, sprzyjająca zwiększaniu nadgodzin w kluczowych dla gospodarki innowacyjnych gałęziach przemysłu. Kim Moon-soo chce stworzyć nową agencję ds. przeglądu regulacji, argumentując, że najlepszym sposobem na zwalczanie niskiego wzrostu jest "usunięcie rządu z drogi". Kim również zamierza rozwijać Koreę jako globalnego lidera w dziedzinie AI i energii, co jest powiązane z tworzeniem miejsc pracy dla młodych.

W telewizyjnej debacie dotyczącej gospodarki udział wzięli także Lee Jun-seok oraz Kwon Young-kook (Koreańska Demokratyczna Partia Pracy). Ten pierwszy podkreślił strukturalną nieefektywność i brak innowacji, wskazując na potrzebę silnego przywództwa zdolnego do poruszania się w napędzanej technologią, globalnej gospodarce. Z kolei Kwon skupił się na kwestiach nierówności, podkreślając, że wzrost gospodarczy musi iść w parze ze sprawiedliwością dla pracowników i zmarginalizowanych społeczności.

Podczas debaty obecny był także temat handlu i amerykańskich ceł. Lee Jae-myung opowiedział się za ostrożnym, opartym na interesach narodowych podejściem do negocjacji handlowych ze Stanami Zjednoczonymi. Uważa, że nie ma potrzeby pośpiechu w zawieraniu porozumienia i podkreślił wartość strategicznej cierpliwości. Według Lee jest to odpowiedni moment, by Korea Południowa odeszła od zależności od eksportu i stopniowo zwiększała popyt wewnętrzny.

Z kolei Kim Moon-soo opowiedział się za szybkim, opartym na zaufaniu podejściem, w tym za natychmiastowym szczytem z amerykańskim przywódcą. Podkreślił, że zaufanie jest najważniejsze, co pozwala wierzyć że dzięki istniejącym relacjom z USA uda się osiągnąć porozumienie z Donaldem Trumpem przed wygaśnięciem okresu zwolnienia z ceł. Z deklaracji Kim Moon-soo wynika, że może on dążyć do maksymalnego uwzględnienia potrzeb USA, aby zminimalizować straty koreańskich firm. Oznacza to szybkie negocjacje w celu zawarcia kompleksowego porozumienia inwestycyjnego, obejmującego przemysł stoczniowy, LNG, obronny, półprzewodników czy energetykę jądrową.

W obszarze polityki gospodarczej obaj kandydaci największych partii politycznych liczą na przyciągnięcie zagranicznych inwestorów. Lee Jae-myung zobowiązał się do reorganizacji rynku w oparciu o cechy spółek giełdowych i zwiększenia zwrotów dla akcjonariuszy. Z kolei Kim Moon-soo zapowiedział, że będzie osobiście angażował się w relacje z inwestorami zagranicznymi, jeśli zostanie wybrany. Ponadto planuje dostosować krajowe regulacje do standardów globalnych i obniżyć stawki podatku dochodowego od osób prawnych. W kwestiach rynkowych obaj kandydaci zapowiedzieli stanowczą postawę przeciwko nieuczciwym praktykom (manipulacje rynkowe, wykorzystywanie informacji poufnych). Kim Moon-soo wyraził chęć zaostrzenia kar za przestępstwa gospodarcze.

Polityka społeczna i socjalna

Istotnym elementem kampanii jest polityka mieszkaniowa. Wszyscy główni kandydaci (Lee Jae-myung, Kim Moon-soo, Lee Jun-seok) podkreślają konieczność zwiększenia podaży mieszkań. Powszechnym pomysłem jest aktywizacja procesów przebudowy i rewitalizacji w celu zwiększenia dostępności mieszkań. Należy jednak zwrócić uwagę, że kandydaci nie podali szczegółowych planów finansowych na realizację tych celów, co podważa ich konkretność.

Wizja polityki społecznej Lee Jae-myunga opiera się na koncepcji „społeczeństwa podstawowego”, w którym państwo gwarantuje podstawowy standard życia dla wszystkich. Wizja ta nie ogranicza się to do fragmentarycznego wsparcia czy redystrybucji dochodów, lecz ma na celu zapewnienie wszechstronnych gwarancji w kluczowych obszarach, takich jak mieszkania, opieka zdrowotna, opieka nad osobami zależnymi, edukacja i usługi publiczne. W tym kontekście Lee Jae-myung skrytykował obecny system opieki społecznej jako przestarzały i oparty na założeniu, że wszyscy są zdolni do pracy. Kandydat zobowiązał się do „zbudowania ścisłego systemu zabezpieczenia dochodów na każdy cykl życia od urodzenia do starości”. Wśród propozycji pojawiło się stopniowe rozszerzenie zasiłków na dzieci, w tym do osiemnastego roku życia, wprowadzenie programu oszczędnościowego dla młodych czy reforma systemu emerytalnego (przedłużenie wieku emerytalnego). Istotnym problemem, z którym obecnie boryka się Korea Południowa jest ubóstwo wśród osób starszych, z czym zapowiedział walkę Lee Jae-myung.

Z kolei Kim Moon-soo wyraził poparcie dla „polityki dobrobytu”, na wzór tej prowadzonej przez burmistrza Seulu, Oh Se-hoona. Kim pochwalił takie programy obecne w stolicy jak Stepping Stone Income (suplement dochodowy dla gospodarstw o niskich dochodach, z elastycznymi zasadami utrzymania uprawnień, nawet po przekroczeniu progu dochodowego, w celu zachęcania do pracy) i Seoul Learn (darmowe wykłady online dla dzieci z rodzin o niskich dochodach). Programy socjalne burmistrza Oh Se-hoona zostały także poparte przez Lee Jun-seoka, kandydata Partii Reform.

Kwestie mieszkaniowe Kim Moon-soo łączy z polityką prorodzinną, obiecując dostarczanie 100 000 mieszkań rocznie ze wsparciem w kosztach utrzymania do 9 lat (3 lata po ślubie, 3 po narodzinach pierwszego dziecka, 3 po narodzinach drugiego). Kim podkreślił wsparcie mieszkaniowe dla nowożeńców jako kluczową strategię walki z niską dzietnością.

W kwestii polityki prorodzinnej i demograficznej, oprócz wsparcia mieszkaniowego, Kim Moon-soo obiecał objęcie procedur związanych z płodnością (zamrażanie i przechowywanie komórek jajowych/nasienia) krajowym ubezpieczeniem zdrowotnym, a także rozszerzenie pomocy finansowej na leczenie niepłodności, badania prenatalne i koszty porodu. Kim zastanawia się nad zniesieniem lub reformą Ministerstwa Równości Płci i Rodziny, rozważając zastąpienie go Ministerstwem Przyszłości Młodzieży i Rodziny lub Ministerstwem Ludności, Młodzieży i Rodziny. Plany likwidacji tego ministerstwa miał już były prezydent Yoon Suk-yeol. Zwolennikiem takiego planu jest także Lee Jun-seok.

Na uwagę zasługuje propozycja Lee Jun-seoka dotycząca reformy socjalnej prawa pracy. Kandydat ten zaproponował wprowadzenie oddzielnego systemu płacy minimalnej dla pracowników zagranicznych w wyznaczonych parkach przemysłowych, argumentując, że pomoże to firmom powrócić do Korei. Pomysł ten spotkał się jednak z krytyką ze względu na łamanie zasady niedyskryminacji (pracownicy zagraniczni byliby traktowani inaczej niż Koreańczycy).

Równość płci

Warto zwrócić uwagę, że w tej kampanii wyborczej tematyka równości płci i praw kobiet była w dużej mierze nieobecna – choć jest to istotny problem społeczny w Korei Południowej. W protesty na rzecz impeachmentu Yoon Suk-yeola zaangażowanych było wiele młodych kobiet, które teraz mogą poczuć się pominięte. W czasie prezydentury Yoon Suk-yeola Korea Południowa odnotowała spadek wskaźnika równości płci (więcej na ten temat zob. Monitor Koreański), a wśród kandydatów ponownie pojawiły się propozycje likwidacji Ministerstwa ds. Równości Płci i Rodziny. Lee Jae-myung w swoich 10 głównych zobowiązaniach politycznych odniósł się jedynie do konieczności wprowadzenia systemu ujawniania wynagrodzeń w firmach. Kontrastuje to z jego działaniami podczas poprzednich wyborów prezydenckich trzy lata temu, kiedy zaproponował osobną kategorię zobowiązań kampanijnych specyficznie dla kobiet, mających na celu walkę z przemocą ze względu na płeć i cyfrowymi przestępstwami seksualnymi, a także wspieranie reprezentacji płci na najwyższych stanowiskach w rządzie i biznesie. Na pytanie reporterów 6 maja, czy ogłosi zobowiązania związane z kobietami, odpowiedział: "Dlaczego wciąż dzielicie mężczyzn i kobiety? Wszyscy są Koreańczykami". Z kolei zobowiązania wyborcze Kim Moon-soo dotyczące kobiet koncentrują się głównie wokół opieki okołoporodowej oraz opieki nad dziećmi i są ściśle powiązane z problemem niskiej dzietności.

Korea Północna

W kwestii Korei Północnej kandydaci na prezydenta przedstawili znacznie odmienne podejścia. Tradycyjnie Partia Demokratyczna położyła nacisk na dyplomację i dialog, a konserwatywna Partia Siły Narodu na zdecydowaną strategię odstraszania. Lee Jae-myung obiecywał kontynuować dialog z Koreą Północną w celu osiągnięcia denuklearyzacji. Zobowiązuje się do kontynuowania i promowania międzykoreańskiej współpracy humanitarnej i wymiany, w tym spotkań rodzin rozdzielonych przez wojnę koreańską. Lee zamierza dążyć do przywrócenia międzykoreańskiego porozumienia wojskowego z 2018 roku (znanego również jako Porozumienie z 19 września), które zostało zerwane przez poprzednią administrację w odpowiedzi na prowokacje Korei Północnej. Porozumienie to miało na celu wstrzymanie wrogich działań wojskowych w wyznaczonych obszarach przygranicznych w celu zmniejszenia ryzyka przypadkowych konfliktów. Lee Jae-myung podkreślił także znaczenie sojuszu militarnego z USA jako gwarantu bezpieczeństwa na Półwyspie Koreańskim – choć uważany jest za polityka o antyamerykańskim stanowisku. Należy jednak podkreślić, że wznowienie dialogu będzie w dużej mierze zależne od przychylności Korei Północnej, która obecnie pogłębia relacje z Rosją. W tym kontekście Lee zapowiedział prowadzenie "praktycznej dyplomacji", która zakładałaby utrzymanie obecnego sojuszu z USA i systemu współpracy trójstronnej (Korea Płd.-USA-Japonia), ale także aktywną komunikację z krajami takimi jak Chiny, Rosja i Korea Północna.

Kim Moon-soo przyjął z kolei „jastrzębie” stanowisko względem KRLD. Jego zobowiązania w dziedzinie bezpieczeństwa nie wspominają o dialogu ani negocjacjach z Pjongjangiem. Uważa, że obecnie denuklaryzacja jest trudna do osiągnięcia. Zamiast tego kandydat Partii Siły Narodu skupił się na wzmocnieniu zdolności wojskowych Korei Południowej w obliczu północnokoreańskich zagrożeń nuklearnych. Zaproponował zapewnienie Seulowi możliwości rozwoju własnej broni jądrowej poprzez zmianę porozumienia między Koreą Południową a USA. Wezwał do dyskusji z Waszyngtonem w sprawie ponownego rozmieszczenia amerykańskich taktycznych głowic jądrowych w Korei Południowej lub przyjęcia modelu współdzielenia broni jądrowej na wzór NATO. Jego propozycje odzwierciedlają rosnące poparcie wśród konserwatywnych polityków dla rozważenia przez Koreę Południową posiadania własnej broni jądrowej w obliczu rosnącego sceptycyzmu co do niezawodności amerykańskiego parasola nuklearnego. Stanowisko Kim Moon-soo wykracza poza politykę poprzedniej administracji, która skupiała się na wzmocnieniu wiarygodności amerykańskiego rozszerzonego odstraszania.

Podsumowanie

Lee Jae-myung jest wyraźnym liderem w sondażach. Ostatnie badania pokazują, że jego poparcie przekroczyło 50%. Istnieją spekulacje, że może uzyskać nawet blisko 60% głosów, co mogłoby być rekordem. Konserwatywny kandydat Kim Moon-soo znajduje się na drugim miejscu w większości sondaży, uzyskując około 29-32% poparcia. Kim prowadzi wśród wyborców w wieku 70 lat i starszych oraz w regionach Daegu i prowincji North Gyeongsang. Kandydat mniejszej Partii Reform, Lee Jun-seok, plasuje się na trzecim miejscu, mogąc liczyć na 8% poparcia.

Przyspieszone wybory prezydenckie w Korei Południowej, zaplanowane na 3 czerwca, stanowią moment przełomowy dla kraju mierzącego się z wieloma wyzwaniami – zarówno gospodarczymi, społecznymi, jak i geopolitycznymi. Kampania wyborcza uwidoczniła wyraźne różnice między kandydatami w kwestiach kluczowych dla przyszłości państwa, od strategii rozwoju technologicznego i polityki socjalnej, po relacje międzynarodowe i bezpieczeństwo. Wybory te mogą przynieść istotne zmiany kierunku politycznego Korei Południowej – zarówno wewnętrznie, jak i na arenie międzynarodowej.