Najczęściej wyszukiwane:

Katedra Informatologii i Bibliologii

Meandry koalicyjne nowego rządu w Japonii

Opublikowano: 23 października 2025
Po lewej stronie biały budynek na tle nieba, po prawej stronie powiewająca flaga Japonii na tle nieba

Marcin Socha

23.10.2025

Takaichi Sanae została pierwszą w historii premierką Japonii. W wyborach wewnętrznych Partii Liberalno-Demokratycznej pokonała czterech kandydatów. Zgodnie z przewidywaniami jej największym rywalem okazał się Koizumi Shinjiro, syn niezwykle popularnego premiera Koizumiego Jun’ichiro. Na początek warto przybliżyć sylwetkę nowej premier, przyjrzeć się jej obietnicom wyborczym i dać odpowiedź na możliwe kierunki polityki wewnętrznej i zagranicznej nowego rządu. Co więcej podstawowym pytaniem pozostaje jak, mimo że Takaichi zbudowała koalicję mniejszościową, wpłynie na zdolności decyzyjne rządu. Pełniła kilka funkcji ministerialnych, w tym minister stanu ds. bezpieczeństwa gospodarczego oraz ministra spraw wewnętrznych i komunikacji. Otwarcie przyznaje, że jest zafascynowana postacią byłej premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher i chciałaby zostać japońską „Żelazną Damą”. 

Krótka charakterystyka programu

Na początku należy podkreślić, że Takaichi Sanae zdecydowanie popiera konserwatywną wizję dotyczącą japońskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Szefowa japońskiego rządu regularnie odwiedzała świątynię Yasukuni i opowiadała się za rozszerzeniem uprawnień japońskich Sił Samoobrony. Podczas kampanii wyborczej Takaichi Sanae zaprezentowała najbardziej radykalne stanowisko dotyczące obcokrajowców i migrantów. Podczas prezentacji swojego programu wyborczego podawała liczne przykłady problemów z obcokrajowcami, takich jak niewłaściwe zachowania zagranicznych turystów. Premier zajęła także zdecydowane stanowisko wobec migrantów, którzy przybywają do Japonii „wyłącznie z powodów ekonomicznych, ale jednocześnie ubiegają się o status uchodźcy”. Jej zdaniem takie osoby powinny zostać odesłane do domu.

Tematem numer dwa w debacie przedwyborczej była inflacja i wzrost wynagrodzeń. Takaichi Sanae w kwestiach gospodarczych obiecała obniżenie podatku dochodowego i kontynuację programu bezpośrednich dopłat gotówkowych dla gospodarstw domowych. Jako protegowana zmarłego Abe Shinzo, zobowiązała się do ożywienia jego wizji gospodarczej „Abenomics”. Jej obietnice wyborcze to w pewnym stopniu kontynuacja polityki stymulowania wzrostu gospodarczego przy jednoczesnym zwiększeniu wydatków budżetowych. Sanae Takaichi od dawna stoi na straży niskich stóp procentowych oraz proponuje wsparcie dla biznesu w postaci niższych podatków. Konkretne obietnice dotyczą zniesienia dodatkowej akcyzy na paliwo i rozszerzenie programu grantów dla samorządów lokalnych.

Po wyborze na przewodniczącą PLD w japońskich mediach pojawiło się wiele spekulacji dotyczących rosnącego znaczenia kobiet w japońskiej polityce oraz potencjalnej roli nowej premier na drodze do zwiększenia ich obecności w polityce. Należy jednak pamiętać, że Takaichi Sanae nie zawsze prezentowała poglądy wspierające równouprawnienie kobiet. Nowa premier od dawna sprzeciwia się wprowadzeniu zmian prawnych, które pozwoliłyby zamężnym kobietom zachować nazwisko panieńskie, twierdząc, że podważa to tradycyjną rolę japońskiej rodziny. Jest również przeciwna małżeństwom osób tej samej płci i popiera zasadę dziedziczenia tronu Japonii wyłącznie przez mężczyzn. Podczas swojej kampanii wyborczej obiecała, że opłaty za opiekę nad dziećmi będą częściowo podlegały odliczeniu od podatku, a także zaproponowała ulgi podatkowe dla firm, które zapewniają wewnętrzne usługi opieki nad dziećmi.

Rozpad byłej koalicji 

Zwycięstwo w wyborach wewnętrznych otworzyło Sanae Takaichi drogę do objęcia stanowiska pierwszej w historii premier Japonii i utworzenia stabilnego rządu. Okazało się jednak, że droga ta była znacznie trudniejsza niż można było się spodziewać. Nowa szefowa PLD rozpoczęła rozmowy z ugrupowaniami opozycyjnymi zapraszając je do wstąpienia w szeregi koalicji rządzącej. Nieoczekiwanie po zakończeniu spotkania z obecnym koalicjantem partią Komeito, przewodniczący ugrupowania Saito Tetsuo poinformował, że jego partia opuści koalicję rządzącą i nie zagłosuje za kandydaturą Takaichi. Zakończenie współpracy w ramach koalicji po dwudziestu sześciu latach jest ogromnym ciosem dla PLD i nowej premier, która próbowała wzmocnić swoją pozycję polityczną i zbudować rząd większościowy. Okazuje się jednak, że reakcja kierownictwa Komeito była do przewidzenia. Wybór Takaichi Sanae od samego początku mógł zwiastować zaostrzenie tarć w koalicji rządzącej. Komeito jest ugrupowaniem pacyfistycznym, prezentującym ostrożne podejście w obszarze obronności i rewizji artykułu dziewiątego japońskiej konstytucji. Nowa przewodnicząca PLD była najbardziej konserwatywną kandydatką na premiera, która otwarcie mówiła o konieczności zwiększenia wydatków zbrojeniowych. Okazało się jednak, że główną przyczyną rozłamu są kwestie polityczne. 

Partia Komeito, która jest ściśle związana z buddyjską sektą Sokka Gakkai bardzo ucierpiała z powodu skandalu związanego z Kościołem Zjednoczeniowym oraz ostatnimi skandalami korupcyjnymi, w które były uwikłane największe frakcje Partii Liberalno-Demokratycznej. Dlatego też, kierownictwo Komeito domagało się od nowej szefowej PLD zajęcia zdecydowanego stanowiska, które pozwoliłoby na odcięcie koalicji rządzącej od polityków oskarżonych o korupcję i nieprawidłowości finansowe. Lider partii Komeito, Saito Tetsuo wezwał do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących darowizn od przedsiębiorstw i innych grup oraz do ujawnienia prawdy o skandalu związanym z funduszami frakcyjnymi, ale Takaichi Sanae nie udzieliła satysfakcjonującej odpowiedzi. Co więcej, nowa szefowa PLD w podziękowaniu za wsparcie w wyborach wewnętrznych powołała Hagiudę Koichiego na stanowisko nowego sekretarza generalnego PLD. Hagiuda znalazł się w centrum krytyki jaka spadła na PLD po ujawnieniu nieprawidłowości związanych z ukrywaniem funduszy wyborczych. Były sekretarz polityczny Hagiudy został ukarany grzywną za naruszenie ustawy o kontroli funduszy politycznych w związku ze skandalem dotyczącym nieujawnionych funduszy dla frakcji PLD. Zdaniem członków Komeito jego nominacja uniemożliwia odcięcie się od oskarżeń korupcyjnych i pełne wyjaśnienie nieprawidłowości. Saito Tetsuo otwarcie przyznał, że jego ugrupowanie „wyczerpało swoją cierpliwość” wobec PLD w związku z nieprawidłowym wykorzystaniem funduszy wyborczych i darowizn.

W rezultacie rozłamu PLD stało się jedyną partią rządzącą, tracąc 37 mandatów w Izbie Reprezentantów i 24 mandaty w Izbie Radców co znacznie utrudni utworzenie stabilnego rządu. Zakończenie długotrwałej współpracy z Komeito oznacza problemy nie tylko dla nowej premier, ale także dla całej PLD. Badania przeprowadzone przez Mainichi Shimbun pokazują, że bez poparcia Komeito w nadchodzących wyborach parlamentarnych spośród 132 kandydatów PLD wybranych w okręgach jednomandatowych, od 25 do 45 jest zagrożonych utratą mandatów w swoich okręgach wyborczych.

Poszukiwanie koalicjanta i nowa umowa

W obliczu rozpadu koalicji rządzącej Takaichi Sanae musiała szybko znaleźć nowych sojuszników, aby zabezpieczyć głosowanie nad wyborem nowej premier. Po stosunkowo szybkich negocjacjach udało się nawiązać porozumienie z prawicową Japońską Partią Innowacji (Nippon Ishin). Tuż przed wyborem nowej premier oba ugrupowania zaprezentowały umowę koalicyjną, która pokazuje, że nowa administracja musiała zgodzić się na szereg ciekawych postulatów. Podczas tworzenia rządu koalicyjnego Takaichi poprosiła JPI o przedstawienie listy potencjalnych ministrów, lecz koalicjant odrzucił tę propozycję. W zamian Endo Takashi, przewodniczący Komisji Spraw Parlamentarnych Nippon Ishin, ma zostać specjalnym doradcą nowej premier. Jest to bardzo ciekawe posunięcie. Bez teki ministerialnej JPI nie zostanie obarczona winą za nieskuteczność konkretnego kierunku politycznego. Co więcej posiadanie własnego doradcy nowej premier może pozwolić Nippon Issin monitorowanie kierunków politycznych proponowanych przez jej otoczenie. Znaczenie doradców politycznych jest coraz istotniejsze w związku z nowymi uprawnieniami premierów i skupieniu silniejszej władzy w ich bezpośrednim otoczeniu.

Umowa koalicyjna zobowiązuje partnerów do szybkiego uchwalenia ustawy o zmniejszeniu liczby posłów o 10 procent oraz obniżeniu składek na ubezpieczenie społeczne. Stwierdzono również, że obie partie będą współpracować nad „koncepcją zapasowego kapitału”, aby zapewnić wsparcie dla funkcji Tokio w przypadku katastrofy lub innego stanu wyjątkowego. Należy spodziewać się, że funkcję pomocniczą miałaby pełnić Osaka, czyli miasto, które jest centrum poparcia politycznego JPI. Koalicjanci nie osiągnęli jednak porozumienia w sprawie obniżenia podatku VAT oraz zniesienia darowizn politycznych od przedsiębiorstw i organizacji. W zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa porozumienie określa plany przedterminowej zmiany trzech kluczowych dokumentów dotyczących bezpieczeństwa narodowego, które przewidują zwiększenie wydatków na obronność do 2% produktu krajowego brutto do roku budżetowego 2027. W kwestii eksportu broni porozumienie ma na celu zniesienie obecnych ograniczeń, które sztywno określają cele, do których można wykorzystywać eksportowany sprzęt obronny, do „ratownictwa, transportu, czujności, nadzoru i trałowania min”. Ponadto umowa promuje rozwijanie projektu budowy okrętów podwodnych napędzanych „systemami napędowymi nowej generacji”, takimi jak technologia jądrowa. Porozumienie obejmuje również plany przekształcenia Biura Wywiadu i Badań Rady Ministrów w Krajowe Biuro Wywiadu podczas zwyczajnej sesji parlamentu w 2026 r. oraz utworzenia Agencji Wywiadu Zagranicznego, wzorowanej na Centralnej Agencji Wywiadowczej Stanów Zjednoczonych i innych podobnych organizacjach, do końca roku budżetowego 2027. Porozumienie koalicyjne odzwierciedla również silny konserwatywny ton w kwestiach takich jak sukcesja imperialna, zmiana konstytucji i nazwiska rodzinne.

Przyspieszenie działań w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa odzwierciedla prawicową postawę Nippon Ishin, która jest w dużym stopniu zgodna z jastrzębimi poglądami nowej premier. Dotychczasowa współpraca koalicyjna polegała na tym, że partia Komeito wielokrotnie działała jako hamulec i bezpiecznik, który ograniczał dążenia prawicowych polityków PLD zmierzających do dalszej militaryzacji i wprowadzania nowych, kontrowersyjnych ustaw. Tylko silna pozycja niektórych premierów, takich jak Abe Shinzo, pozwalała na pominięcie pacyfistycznych dążeń Komeito. Opuszczenie koalicji przez Komeito i nawiązanie współpracy z prawicową JPI przełoży się najprawdopodobniej na znaczne przyspieszenie działań związanych z modernizacją japońskich sił zbrojnych. Strategia ta wydaje się zgodna z obecnymi potrzebami Partii Liberalno-Demokratycznej, która próbuje powalczyć niezdecydowanych wyborców, którzy w poprzednich wyborach oddali głosy na ugrupowania prawicowe, prezentujące populistyczne, antyimigracyjne programy wyborcze. Nie wiadomo jednak na ile zaostrzenie retoryki przyczyni się do zwiększenia popularności PLD a na ile będzie wspierać podobne ugrupowania takie jak Nippon Ishin. PLD decydując się na zaostrzenie prawicowej retoryki, musi jedna liczyć się z możliwością odpływu wyborców lewicowych i bardziej umiarkowanych. 

***

Takaichi Sanae będzie przewodzić zatem koalicji mniejszościowej, która utraciła przewagę w obu izbach parlamentu. Poprzedni premier Ishiba Shigeru był wielokrotnie krytykowany przez swoich przeciwników wewnątrz PLD za brak wyrazistej polityki i został obarczony odpowiedzialnością za utratę większości parlamentarnej. Premier Ishiba wykazał się jednak zdolnością kierowania rządem mniejszościowym, dzięki nawiązywaniu współpracy z mniejszymi ugrupowaniami opozycyjnymi oraz Komeito. Współpraca ta była możliwa dzięki umiarkowanym i ostrożnym poglądom premiera Ishiby. Nie wiadomo, czy Takaichi Sanae będzie w stanie zaprezentować podobne zdolności negocjacyjne, stawiając głównie na zwrot w kierunku polityki prawicowo-konserwatywnej. Po odejściu Komeito i utracie większości izbie wyższej nowa premier stoi przed jeszcze trudniejszym zadaniem niż jej poprzednik. W praktyce może to przerodzić się w blokadę zdolności decyzyjnych nowego rządu i przynieść kolejną krótką kadencję nowego rządu.

Katedra Informatologii i Bibliologii
Uniwersytetu Łódzkiego

ul. Pomorska 171/173, pok. 4.49
90-236 Łódź

informatologia@uni.lodz.pl
tel. 42 635 69 12

 

Funduszepleu
Projekt Multiportalu UŁ współfinansowany z funduszy Unii Europejskiej w ramach konkursu NCBR